Sceptyczna myśl w sprawie możliwosci zmiany

Wątpię w łatwość dokonania trwałej zmiany w człowieku.

Nie można tak łatwo uwolnić się od wrażenia jakiegoś zdeterminowania, że jesteśmy wyznaczeni, że jesteśmy odciśnięci jakimś stemplem, który to odcisk zwiemy charakterem. Ten kształt choć nie jest nieelastyczny, ma giętkość ograniczoną, może nawet jesteśmy sprężyści, a zatem powrócimy do danego kształtu. Jakże się tu wygiąć w trwale nowa formę? Była by możliwość ponownego nastemplowania się w inny odcisk? Chyba nie bo skoro już jesteśmy odciśnięci, to jak to co pasywnie powstało w wyniku zewnętrznej interwencji stempla, samo z siebie mogłoby się przeformułować, przeistoczyć w inny odcisk?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Najnowsze


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze